poniedziałek, 12 lutego 2018

mix (wielość światów, strumyk, księżyc, ciemność, słońce, zadufanie, nie wiem, istota, czarne włosy, ziemia, wyspa, cień).

Podeszła do strumyka i przeglądnęła się w nim. Zrezygnowana, próbowała rozczesać palcami swoje czarne, niczym ciemność ogarniająca drugą połowę wyspy, włosy. Nie było to łatwe. Światło księżyca lekko oświetlało ziemię, a wielość światów i gwiazd na niebie zachwycała.
Nagle, spomiędzy drzew otaczających strumyk, wyłoniło się stado wilków. Ich przywódca stanął na tylnych łapach, zmienił się w człowieka i spytał: 
- Co robisz na naszej wyspie, Słońce?
- Nie wiem... znalazłam się tu jakiś czas temu i nawet nie mam pojęcia, ile już tu siedzę, bo słońce tu nigdy nie wschodzi!
- Spokojnie, mała. Chodź z nami - powiedział przyjaźnie przywódca watahy - Zaopiekujemy się tobą.
Mówiąc "zaopiekujemy", miał na myśli "zjemy", ale czarnowłosa istota nie mogła tego wiedzieć, więc po chwili wahania zbliżyła się do zadufanego przywódcy wilków i razem z nimi weszła do lasu spowitego cieniem.

                                                                                                               Emilka (Epa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz